środa, 28 maja 2014

Historia drużyny Bydgoszcz Archers w pigułce


W 2008 roku z inicjatywy Pawła Kubiaka i Bartosza Spłocharskiego odbyła się pierwsza rekrutacja, po której utworzono drużynę.
Wstępnie bydgoska drużyna przyjęła nazwę Raiders, jednak w 2009 roku została ona zmieniona na Archers, ze względu na symbol Bydgoszczy, jakim jest Łuczniczka.

W 2009 roku Archersi zagrali pierwszy sparing  z Czerwonymi Bykami Luboń. Liczba zawodników  w tym okresie ograniczała się do 15 osób, które stworzyły fundament drużyny.

W 2011 roku Łucznicy rozegrali swój debiutancki sezon w PLFA8, jednocześnie najlepszy w historii drużyny. W półfinałach w Warszawie, w wyniku poważnej kontuzji rozgrywającego, Archers przegrali z Devils Wrocław B 14:30, w rezultacie zajmując  4 miejsce w PLFA8. Od 2011 roku oficjalnie pozycję prezesa objął Adrian Kuźniewski, pełniący tę funkcję do tej pory. Co ciekawe musi pogodzić obowiązki prowadzenia klubu z treningami i przygotowaniami do sezonu jako zawodnik. 

W październiku 2012 roku przeprowadzono trzecią, solidną rekrutację. Do mocnego 20 osobowego fundamentu, który został po PLFA8, dołączyło 30 osób, dzięki czemu Archersi byli w stanie wystawić skład w pełnym, 11 osobowym wydaniu. Pierwszy sezon Łuczników w drugiej lidze nie sprostał oczekiwaniom. Wynikło to z ciągłych zmian na pozycji trenera oraz braku rozgrywających. Wielkim plusem natomiast były derby Bydgoszczy, które okazały się znakomitą okazją do promowania futbolu amerykańskiego w Bydgoszczy. Sezon 2013 Archersi zakończyli zajmując 5 miejsce w Grupie Północnej i z 4 punktami na koncie.

Niezwykle istotnym wydarzeniem dla  Archers jest dołączenie do drużyny w 2013 roku trzech doświadczonych trenerów, którzy przygotowują ich do rozpoczynającego się sezonu. Pozycję Head Coacha objął Jeremey Rud. Koordynatorem Defensywy Archers, a także trenerem kondycyjnym został Henry Santiago.  Jeremey Rud wybrał do pomocy również Patricka Michalskiego, który obecnie jest Koordynatorem Ofensywy Archers. Do sztabu szkoleniowego dołączył również Piotr Malicki asystent trenera głównego oraz trener skrzydłowych i tylnych obrońców. Jesienią 2013 roku drużyna Bydgoszcz Archers wzbogaciła się o zawodników, którzy wcześniej trenowali w barwach Raiders. Wydarzenie to miało znaczący wpływ na rozwój drużyny oraz reprezentowanie tak wysokiego poziomu gry. 

Jeżeli jesteś zainteresowany szczegółowym opisem historii klubu Bydgoszcz Archers, to zapraszam do zapoznania się z artykułem.

poniedziałek, 26 maja 2014

Only 5 days left until the GAME DAY

Zaczęło się wielkie odliczanie. Do pierwszego starcia bydgoskich Archersów pozostał już niecały tydzień. Z tej okazji rozmawiałam z Head Coachem Jeremey’em Rudem o jego celach i oczekiwaniach przed pierwszym meczem.

„Celem wyznaczonym na obecny sezon jest zwycięstwo w grupie i mistrzostwo PLFA II. Nie mógłbym nazwać siebie trenerem, jeśli za główny cel nie postawiłbym sobie zwycięstwa” – powiedział Jeremey Rud. Head Coach przyznaje, że w naszej grupie rozgrywkowej są dobre zespoły, ale dzięki ciężkiej pracy możemy wygrać i tak uczynimy. Zdaniem trenera nasza drużyna znajduje się obecnie w znacznie lepszej sytuacji niż rok temu. Kluczowi zawodnicy ciężko przepracowali okres przygotowawczy. Są obecnie w znakomitej kondycji i posiadają dużą wiedzę o grze, konieczną aby odnieść zwycięstwo.

Trener zapytany o silne strony drużyny mówi – „Jedną z naszych najsilniejszych stron jest poświęcenie około 25 zawodników. Dają z siebie wszystko na każdym treningu”. Dopowiada także – „Ale nasza siła jest jednocześnie naszą największą słabością. Oficjalnie mamy około 50 zawodników w składzie, ale jeżeli nie będą przychodzić na treningi, nie zostaną dopuszczeni do gry”. Zawodnikom jest niezwykle ciężko pogodzić ze sobą pracę na pełen etat, studia, rodzinę i treningi, szczególnie tak intensywne, jakich wymaga ten sport. Futbol sam w sobie jest pracą na pełen etat.

Head Coach o tym czy najbliższe starcie z Griffons Słupsk będzie dla bydgoskich Archersów dużym wyzwaniem, mówi – „Nie ma czegoś takiego jak łatwy mecz w futbolu. Możemy wyjść na boisko i zdominować grę, ale to nigdy nie jest łatwe”. Wiele razy zdarzała się sytuacja, w której drużyny nie traktowały poważnie swojego przeciwnika i przez to ponosiły klęskę. W futbolu istnieje taki termin „Any given Sunday” który oznacza, że każda drużyna może wygrać z każdym, bez względu na osiągane przez nich wyniki. Trener zapewnił, że do zbliżającego się meczu zawodnicy podejdą z takim samym oddaniem i przygotowaniem, jak do każdego innego.

Ostatnią kwestią, którą poruszyliśmy, były nastroje w drużynie związane ze zbliżającym się starciem. „Oczywiste jest, że zawodnicy z niecierpliwością wyczekują pierwszego gwizdka w tym sezonie i kontaktu z graczami spoza ich drużyny” – powiedział Head Coach. Zwrócił także uwagę na kwestię bojowego nastawienia zawodników do gry. Jego zdaniem ciężko obudzić w polskich zawodnikach ducha walki. I to walki do samego końca. Jeremey Rud odwołując się do własnego doświadczenia powiedział – „W chwili, w której wchodziłem na boisko, nie było już odwrotu, nie mogłem się poddać. Jestem w stanie z łatwością nauczyć zawodników podstaw, jak zagrać w określony sposób, jednakże potrzeba czasu, aby rozbudzić w nich mentalność wojownika”. Sam trener grał w futbol odkąd skończył 6 lat i dla niego już wtedy było to chlebem powszednim.

Na zakończenie Jeremey Rud powiedział – „Myślę, że drużyna pali się do rozpoczęcia sezonu. Pewne jest jedno” – dodał – „Jak rozpocznie się pierwszy mecz, naszych zawodników będzie naprawdę ciężko zatrzymać”.