poniedziałek, 26 maja 2014

Only 5 days left until the GAME DAY

Zaczęło się wielkie odliczanie. Do pierwszego starcia bydgoskich Archersów pozostał już niecały tydzień. Z tej okazji rozmawiałam z Head Coachem Jeremey’em Rudem o jego celach i oczekiwaniach przed pierwszym meczem.

„Celem wyznaczonym na obecny sezon jest zwycięstwo w grupie i mistrzostwo PLFA II. Nie mógłbym nazwać siebie trenerem, jeśli za główny cel nie postawiłbym sobie zwycięstwa” – powiedział Jeremey Rud. Head Coach przyznaje, że w naszej grupie rozgrywkowej są dobre zespoły, ale dzięki ciężkiej pracy możemy wygrać i tak uczynimy. Zdaniem trenera nasza drużyna znajduje się obecnie w znacznie lepszej sytuacji niż rok temu. Kluczowi zawodnicy ciężko przepracowali okres przygotowawczy. Są obecnie w znakomitej kondycji i posiadają dużą wiedzę o grze, konieczną aby odnieść zwycięstwo.

Trener zapytany o silne strony drużyny mówi – „Jedną z naszych najsilniejszych stron jest poświęcenie około 25 zawodników. Dają z siebie wszystko na każdym treningu”. Dopowiada także – „Ale nasza siła jest jednocześnie naszą największą słabością. Oficjalnie mamy około 50 zawodników w składzie, ale jeżeli nie będą przychodzić na treningi, nie zostaną dopuszczeni do gry”. Zawodnikom jest niezwykle ciężko pogodzić ze sobą pracę na pełen etat, studia, rodzinę i treningi, szczególnie tak intensywne, jakich wymaga ten sport. Futbol sam w sobie jest pracą na pełen etat.

Head Coach o tym czy najbliższe starcie z Griffons Słupsk będzie dla bydgoskich Archersów dużym wyzwaniem, mówi – „Nie ma czegoś takiego jak łatwy mecz w futbolu. Możemy wyjść na boisko i zdominować grę, ale to nigdy nie jest łatwe”. Wiele razy zdarzała się sytuacja, w której drużyny nie traktowały poważnie swojego przeciwnika i przez to ponosiły klęskę. W futbolu istnieje taki termin „Any given Sunday” który oznacza, że każda drużyna może wygrać z każdym, bez względu na osiągane przez nich wyniki. Trener zapewnił, że do zbliżającego się meczu zawodnicy podejdą z takim samym oddaniem i przygotowaniem, jak do każdego innego.

Ostatnią kwestią, którą poruszyliśmy, były nastroje w drużynie związane ze zbliżającym się starciem. „Oczywiste jest, że zawodnicy z niecierpliwością wyczekują pierwszego gwizdka w tym sezonie i kontaktu z graczami spoza ich drużyny” – powiedział Head Coach. Zwrócił także uwagę na kwestię bojowego nastawienia zawodników do gry. Jego zdaniem ciężko obudzić w polskich zawodnikach ducha walki. I to walki do samego końca. Jeremey Rud odwołując się do własnego doświadczenia powiedział – „W chwili, w której wchodziłem na boisko, nie było już odwrotu, nie mogłem się poddać. Jestem w stanie z łatwością nauczyć zawodników podstaw, jak zagrać w określony sposób, jednakże potrzeba czasu, aby rozbudzić w nich mentalność wojownika”. Sam trener grał w futbol odkąd skończył 6 lat i dla niego już wtedy było to chlebem powszednim.

Na zakończenie Jeremey Rud powiedział – „Myślę, że drużyna pali się do rozpoczęcia sezonu. Pewne jest jedno” – dodał – „Jak rozpocznie się pierwszy mecz, naszych zawodników będzie naprawdę ciężko zatrzymać”.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz